Physical Address

304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124

Dzięki badaniom z dziedziny neurobiologii wiemy, że przez 95% naszego dnia oddajemy władzę myślom automatycznym. To są myśli nawykowe, powtarzalne, regularne. To są takie myśli, które same się myślą. To te myśli oceniają, szacują, wydają osądy. Są przy tym powierzchowne i często niesprawiedliwe. I choć oszczędzasz dzięki nim energię, to właśnie te myśli trzymają Cię wciąż w tym samym punkcie.


Jedynie przez 5% dnia pojawiają się myśli nowe, świadome, refleksyjne, wykraczające poza zwykły nawyk. Dzięki tym myślom mamy szansę spojrzeć na sytuację z nowej perspektywy, zobaczyć coś w nowym świetle.

Życie na autopilocie

To się wydaje wręcz niemożliwe. A jednak badania pokazują, że w ciągu dnia budzimy się na jakieś 5% czasu. Co to znaczy? To znaczy, że przez 95% czasu żyjemy na autopilocie, funkcjonujemy w trybie automatycznym, czyli takim, w którym świadomość w zasadzie nie uczestniczy. Zatem jeśli świadomość nie uczestniczy, to kto lub co, zarządza naszym dniem?

Wychodzi na to, że automatyczny pilot.

Pomyślmy o prowadzeniu samochodu, bo jest to czynność wysoce zautomatyzowana – podczas jazdy nie zastanawiasz się, która noga naciska gaz a która sprzągło, kiedy ręka zmieni bieg. Gdyby tak próbować komuś wytłumaczyć ten proces okaże się, że o ile cała procedura świetnie siedzi w ciele, to nie jest łatwo ją opisać. Wiele codziennych czynności tak właśnie siedzi w ciele, bo ciało wie, co ma robić, ciało nie deliberuje, ciało działa. Ta funkcja autopilota świetnie sprawdza się w wielu przypadkach, takich jak prowadzenie auta, branie prysznica, czytanie czy pisanie na klawiaturze komputera. Dzięki temu oszczędzamy energię.

O czym myślisz w ciągu dnia

Okazuje się jednak, że działanie automatyczne podejmujemy znacznie częściej, niż jest to konieczne, częściej niż byśmy chcieli. Profesor Lipton uważa, że to co robimy przez 95% naszego czasu bardzo przypomina życie na autopilocie. Myśli co prawda pojawiają się w umyśle w ciągu dnia, ale są to myśli odtwórcze, nawykowe, oceniające, często osądzające. To wówczas dyskutujesz sobie z wewnętrznym krytykiem, ruminujesz.

Doktor Bruce Lipton twierdzi, że codziennie poddajemy recyclingowi określoną liczbę myśli i tylko przez 5% czasu wychodzimy poza ten schemat. Czyli tylko przez 5% naszego dnia  mamy szansę na wprowadzenie zmiany w życiu, na pomyślenie nowej myśli, na spojrzenie na swoje życie z nowej perspektywy.

Jak zmienić nawyki myślowe

Jeśli nie masz pewności, czy i Ty tak spędzasz swoje dni, załóż gumkę recepturkę na nadgarstek i strzel sobie z gumki za każdym razem, gdy czujesz, że wciąż analizujesz jakąś sytuację z przeszłości. Może to być stara sytuacja rodzinna lub sprzeczka z jakąś panią na ulicy – wszystkie te scenariusze, te riposty, te błyskotliwe uwagi, które przetaczają się przez Twój umysł, te wszystkie niesprawiedliwości, te życiowe żale i udręki…

Możesz też zadziałać w drugą stronę, ustaw sobie alarm na co pół godziny i za każdym razem kiedy zadzwoni, zapisz o czym właśnie myślisz.

Nie myśleć się nie da. Umysł myśli, tak jak serce bije. Chodzi o to, żeby nie spędzać całego życia w swojej głowie, w więzieniu własnych myśli – bo gdy tak rozdrapujesz przeszłość, gdy tak zamartwiasz się przyszłością, nie ma Cię w teraźniejszości. A jeśli nie ma Cię w teraźniejszości, to tak jakby Cię po prostu nie była.

Większość ludzi nie żyje tu i teraz, tylko wtedy lub tam. Większości ludzi, chodzących po ulicy w zasadzie na tej ulicy nie ma. Oni są w swojej przeszłości lub przyszłości.

Myśli powodujące stres

Życie w innej czasoprzestrzeni przysparza niestety nam kilku kłopotów. Jednym z nich jest podwyższony poziom stresu. Umysł, który toczy wewnętrzne spory, zamartwia się i rozdrapuje rany, wprowadza organizm w tryb walki, ucieczki lub zamrożenia.

Mózg umysłowi ufa i wierzy, że wszystkie myśli są prawdziwe, że to co umysł myśli ma potwierdzenie w świecie zewnętrznym, a więc zakłada niejako, że wszystkie myśli są prawdziwe. Mózg nie wie, że te problemy, które analizujemy są wytworem naszych wspomnień, on myśli, że to się dzieje naprawdę, a na dodatek, że dzieje się tu i teraz. Chcąc nas naprawdę ochronić, wprawia nas w stan napięcia, abyśmy byli gotowi do walki. W takim stanie nie mamy szans się rozluźnić, odpuścić napięcie, delektować się radością.

Zmiana nawyku


Aby to zmienić przede wszystkim przyjrzyj się swoim myślom w ciągu dnia – po prostu zauważ o czym myślisz co jakiś czas. Możesz nastawić sobie alarm w telefonie, lub postanowić, że przyjrzysz się temu, o czym myślisz podczas picia kawy, posiłku lub przekąski.
Zauważ, czy myślisz o czymś karmiącym, dobrym, wspierającym? Czy może włączył się właśnie Twój wewnętrzny krytyk? Na razie tylko przyglądaj się swoi myślom.
Im częściej będziesz to robił/a, tym większą masz szansę na myślenie o tym, o czym tak naprawdę chcesz pomyśleć.

Aktualizacje newslettera

Wpisz swój adres e-mail poniżej i zapisz się do naszego newslettera